44
-
DST
33.70km
-
Czas
01:43
-
VAVG
19.63km/h
-
VMAX
55.59km/h
-
Temperatura
30.0°C
-
HRmax
123( 69%)
-
HRavg
102( 57%)
-
Kalorie 1290kcal
-
Podjazdy
329m
-
Sprzęt Kellys SAPHIX - Grey Thunderclap
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj ponownie trasa: Hangar-Rusin-Hrozova-Sl. Rudoltice-Bohusov-Osoblaha-Pomorzowiczki-Sławoszów-Tarnkowa-Las-Hangar.
Trasa objechana wraz z Krzysiem. Mieliśmy wczoraj pojeździć po nowych czeskich cestach rowerowych, ale o 7 rano, jak wyprowadziłem maszynu z Hangaru, to okazało się, że z tyłu mam regularną kichę. Szybkie podłączenie pompki samochodowej akumulatorowej i .... tak jest! Mamy Cię! W piątek, już po skończeniu trasy, dosłownie 3 metry od Hangaru, najechałem podczas skrętu w prawo na róg wystającej płytki chodnikowej i ... w niedzielę rano widać było śliczną bułę po napompowaniu. Dlatego też, Krzyś pojechał se w siną dal, znaczy do Czech, a ja przebrałem się i poszedłem na 10 km kółko truchtać (bo przecież i tak wstałem w niedzielę rano o 6, więc szkoda by było)
Za to dzisiaj szybciutko, w czasie pracy, wyskoczyłem do Wieśka, córa zaprowadziła rower i i już po 18 mogłem rozkoszowac się .... ciszą na asfalcie... no prawie, bo jeszcze przednia huczy. Mam nadzieję, że ten model wystarczy na szutry, piargi i takie tam podbudowy cest rowerowych braci Słowian zza południowej granicy.
Kategoria Jazda